W trakcie miesięcy zimowych przy opadzie śniegu ciągłe pozbywanie się okrywy białego puchu powoduje spore utrudnienia. Najgorzej jest gdy opad ma dużą ilość wilgoci i dość szybko przemienia się w okrywę lodową. Wówczas usunięcie lodu z nawierzchni jest bardzo trudne lub nawet nie do wykonania. Przed gromadzeniem śniegu czy lodu ochronią nas kable grzewcze zainstalowane pod kostkę brukową, płytki podłogowe czy pokryte asfaltem. Prawidłowo działający system sterowników i odpowiednie zainstalowanie czujników zapewnią ciągłe roztapianie warstwy opadu. Do nagrzewania powierzchni na zewnątrz montuje się kable zasilane z jednej strony lub dwustronnie oraz maty grzewcze. Maty grzejne pozwalają zaoszczędzić dużą ilość czasu przy układaniu systemu, jednak warunkiem ich ułożenia jest układ powierzchni o prostym kształcie np. prostokąta. Kable i maty należy ułożyć w takiej formie aby wiązki przewodów się nie stykały oraz nie krzyżowały. Ich rozkładanie ułatwiają specjalne taśmy instalacyjne. Odstępy pomiędzy kablami należy obliczyć z uwzględnieniem planowanej mocy grzejnej oraz w zależności od typu kabla. Na utwardzoną warstwę usypuje się powierzchnię piasku lub suchej zaprawy. Na takiej powierzchni układa się kable lub maty. Następnie na powierzchnię należy wysypać piasek i utwardzić. Końcowym etapem jest położenie odpowiedniej nawierzchni. Przy rozkładaniu przewodów grzejnych należy pamiętać o poprowadzeniu ich końcówek zasilania bezpośrednio do puszki instalacji elektrycznej. Jest to istotne zwłaszcza przy przewodach dwustronnych, których elementy końcowe muszą się zbiegać w jednym punkcie. Odpowiednią moc układu dobieramy w zależności od warunków klimatycznych określonego obszaru. Układamy instalację na całej powierzchni lub tylko pod pasami ruchu pieszego czy kołowego. Jeśli jest kratka spływowa, należy również zainstalować w nim przewód grzejny.